Znaleziono 32 wyników

- Kończymy na dziś - zwalnia do stępa. Zsiada z konia, poluźnia popręg. - nie popisałeś sie dzisiaj - wracają razem do stajni

Podnosi sie w siodle i prawie całkowicie oddaje wodze. Daje mu ''wolną rękę''.

Kopie go po raz drugi i galopuje.

Wykonuje półparade i niemalże kopie łydkami konia popędzając go do szybkiego galopu.

Postanawia ukarać konia. Wbija ostrogi w brzuch konia, jednocześnie ciągnąc za wodze bo znając Ammerona wyrwie do przodu.

- Czyś ty oszalał ?! - krzyczy. Ze zdenerwowania przykłada jednego bata w zad. - Nie rób tak więcej. -

Zatrzymuje konia i cofa. Za kare. Wie, że tego nie lubi.

- co sie z tobą dzisiaj dzieje - pyta zdziwiona. Ammerona rzadko rozpiera energia. Powoli zwalnia do kłusa. Wykonuje serie wolt by rozluźnić konia.

- głuptasie - mówi z uśmiechem - o co chodzi ? - pyta wychylając głowę w stronę oka konia - za wolne tępo? - . Znów dodaje łydki tym razem mocniejszej i robi najazd na tą samą przeszkodę.

Lekko pochyla sie do przodu dodając łydkę. Robi szeroki zakręt i najazd na stacjonatę.

- No dobra niech ci będzie- uspakaja galop lecz nie zwalnia do kłusa. Robi wolte by nie było monotonii.

Chwila ćwiczeń. Wygina szyje Ammerona rozgrzewając mięśnie.

- Thank you - mówi z uśmieszkiem. gdy koń idzie zebrany dodaje łydki.

- Nie denerwuj mnie! - krzyczy. Lecz po chwili opanowuje emocje bo wie, że nie na tom rzecz polega. A więc próbuje jeszcze raz.

- Ej mały hola, hola - mówi zatrzymując konia. - dobrze wiesz co masz robić - znów, lecz tym razem delikatniej próbuje zebrać konia.