Plaża z mostkiem..

Elissa

- możesz iść, nie trzymam - uśmiechnęła się i usiadła na piasku

Solo

- E tam, tam bym siedział sam - narzucił na siebie koszulę i usiadł obok niej

Elissa

- przecież to dla Ciebie nie stanowi problemu - powiedziała zerkając na niego

Solo

- No tak, ale... Jakoś ostatnio nie chcę być sam - wzruszył ramionami.

Elissa

- nikt nie chce być sam - powiedziała i przysunęła się bliżej

Solo

- No tak - uśmiechnął się, patrząc na nią.

Elissa

- teraz to mi troche zimno - powiedziała, jeszcze nie wyschła i powiewający wiaterek nie był przyjemny

Solo

Objął ją delikatnie i przytulił lekko, niepewny jej reakcji

Elissa

oparła głowę o jego ramię, trochę brakowało jej bliskości

Solo

Przytulił ją nieco pewniej, by ją ogrzać

Elissa

uśmiechnęła się lekko i spojrzała w morze

Solo

Spojrzał na niebo przed sobą i uśmiechnął się lekko

Elissa

- opowiedz mi o swoich koniach - powiedziała z braku tematu

Solo

- Sam jeszcze je poznaję... Obie są arabami, jedna jest gniada - Tennessee, a druga to siwek - Flou. Niedawno je kupiłem, także musimy się do siebie przyzwyczaić - odparł

Elissa

- hm.. siwek Flou... - pomyślała przez chwilę - to już wiem kto mi ją zwędził sprzed nosa - uśmiechnęła się do niego