Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julietta
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Los Angeles
|
Wysłany: Pią 18:15, 07 Sie 2009 Temat postu: House Juli |
|
|
Duży dom z pięcioma pokojami. Niewielki ogród z basenem. Kuchnia. dwie osobne łazienki. Wielki salon z wieloma wartościowymi rzeczami dla Juli. Przed domem stoi nie aż taki nowy, Dodge Avenger. Julietta jest uważana za pustą dziewczyna, rozpuszczana przez rodziców. Lecz to tylko plotki.
_______________
Weszła z uśmiechem na twarzy do nowego domu. Ach, tak lubiła, być rozpieszczana. Lecz nie zachowywała się jak pusta dziewczyna. Rzuciła torby na kanapy. Zaczęła się rozglądać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:21, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Idąc bez celu, ścieżką obok domów, natrafiła na nowy. Zainteresowało ją to i postanowiła poznać owego sąsiada. Podeszła do drzwi i zapukała delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julietta
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Los Angeles
|
Wysłany: Pią 18:23, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się. Podbiegła do drzwi, otwarła. Zmierzyła dziewczynę. Mruknęła - Coś szybko wiadomości o nowych lokatora się rozprowadzają... A tak w ogóle jestem Julietta - podała rękę dziewczynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mathilde
Zwierzęcy psycholog.
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:29, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się - przechodziłam obok i zainteresowało mnie kto tu mieszka - odparła - Mathilde - przedstawiła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julietta
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Los Angeles
|
Wysłany: Pią 18:32, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Proszę, wejdź do środka - powiedziała uchylając szerzej drzwi. Wskazała dłonią na salon. Po czym zostawiła drzwi otwarte, zmierzała do kuchni. Krzyknęła z niej - Herbaty, kawy, piwa?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|