"Cafe"

Cate

Miła kawiarenka, można się czegoś napić, zjeść ciasteczko. Poprostu kawiarnia.
-------------

Cate weszła bez przekonania do kawiarni bez przekonania. Usiadła przy najbliższym stoliku i zamówiła cappuccino z szarlotką.

Mathilde

Nie znając okolicy szła różnymi drogami aż jedna z nich doprowadziła ją do Kawiarenki. Weszła przez drzwi i rozejrzała się. Zauważyła dziewczynę, uśmiechnęła się i podeszła - cześć, można- spytała wskazując na krzesło obok.

Cate

-Jasne- odpowiedziała szybko, nie znała nikogo w tym mieście, a przez dosiadanie się poznała swojego ex i wiele innych ciekawych ludzi, więc i tym razem na nie "zezwoliła".

Mathilde

Usiadła i zamówiła kawę z szarlotką - Mathilde - przedstawiła się z uśmiechem. Rozejrzała się po lokalu i spojrzała na dziewczynę.

Cate

-Cate-przedstawiła się-Widzę, że pierwszy raz tutaj, tak samo jak ja, dopiero co przyjechałam, a raczej uciekłam od rodziców-dodała ze śmiechem.

Mathilde

- miło poznać - uśmiechnęła się do niej. Odwróciła wzrok od niej i spojrzała na idącego kelnera, podziękowała i napiła się kawy - uciekłaś.... - odparła - lepiej uciec niż zostać wyrzuconym - uśmiechnęła się.

Cate

-Bo ja wiem, wolałabym, żeby mama mnie wyrzuciła, niż słuchać teraz jej lamentów, że odeszłam nic nie mówiąc, co oni teraz zrobią, co ja zrobię, gdzie będę mieszkać. Po prostu istny horror. Ale z drugiej strony gdyby mnie wyrzuciła, czułabym się odrzucona, a tak czułam się zbyt często.

Mathilde

- niby tak, ale lepiej zaplanować sobie wszystko i zabrać ze sobą to co najważniejsze, niż zostać wyrzuconym, nie mogąc zabrać nic z domu - odparła spoglądając na dziewczynę.

Cate

-Czyżbyś była w takiej sytuacji? Przepraszam nie chciałam być wścibska-dodała szybko

Mathilde

- byłam...- odparła patrząc się gdzieś indziej, - skąd pochodzisz - spytała i poprawiła włosy.

Cate

-Narodowości polskiej, obywatelstwa kanadyjskiego jestem-odpowiedziała

Mathilde

- aha - odparła z uśmiechem, spojrzała na nią - ja pochodzę z Ukrainy - mruknęła.

Cate

-Piękny kraj, szczególnie, że kiedyś jego tereny należały do Polski, wiesz ja sercem jestem polką, patriotka.

Mathilde

Uśmiechnęła się - ja urodziłam się w Ukrainie i moi rodzice też pochodzą z Ukrainy, lecz ja musiałam wyjechać i tutaj trafiłam - odparła i zaczęła bawić się swoją bluzką.

Cate

Nie wiedziała co powiedzieć, uśmiechnęła się więc przyjacielsko i skończyła swoje ciastko.